7 SPOSOBÓW NA NAUKĘ JĘZYKA | ANGIELSKI B1/B2 część I

Zaczynamy z najpopularniejszym językiem i, chyba, moim ulubionym :)

Poziomy średnio zaawansowane, czyli B1 oraz B2, są nierzadko tymi 'kryzysowymi'. Najgorsze mamy już za sobą, bo możemy się komunikować i znamy podstawy gramatyki. Wiadomo, im dalej w las, tym więcej drzew! Dlatego wielu z nas zawiesza się w tym momencie, w poszukiwaniu motywacji. Co zrobić, żeby się wydostać z tej pułapki? 


Oto 7 sposobów, które na mnie podziałały. Mam nadzieję, że niektóre z nich okażą się pomocne i dla Was. 


Post podzielony jest na kilka części.


ARTYKUŁ NIE JEST SPONSOROWANY.



SPOSÓB 1


Zapisz się na egzamin FCE/IELTS/CAE, czyli certyfikat znajomości języka angielskiego na danym poziomie.


Centra egzaminacyjne


Taki certyfikat to niestety niemały koszt, około 600 zł za FCE, więc musicie być naprawdę zdeterminowani ;) Dla mnie była to jednak dodatkowa motywacja, bo przecież nikt nie chce wtopić takiej kasy!


FCE (First Certificate in English) - poziom B2
Jeśli zdacie na grade A - 'otrzymacie' poziom C1
grade B oraz grade C - poziom B2
dokładna skala

CAE (Cambridge English - Advanced) - C1
tutaj przy zdaniu na grade A - poziom C2, grade B oraz grade C - poziom C1, ale jest jeszcze możliwość zdania na poziom B2 jeśli macie nieco mniej punktów; stąd wielu znajomych poleca ten certyfikat zamiast FCE
dokładna skala

Dlaczego polecam FCE/CAE?

Jest on honorowany na całym świecie, poza tym jego ważność nie wygasa. Jest dobrze widziany na CV, często dzięki niemu jesteście zwolnieni z niektórych testów językowych. No i fantastycznie jest móc się pochwalić jakimś certyfikatem :D

Nie polecam natomiast zdawania ich na niższych poziomach (chyba, że macie możliwość za darmo), uważam, że to pieniądze wyrzucone w błoto. FCE moim zdaniem to takie minimum.


Można też podejść do IELTS, testu, który wskazuje, na jakim poziomie jesteście. Jego ważność jest jednak ograniczona (2 lata), ale ma on najszerszą uznawalność. Polecam zapoznać się z poniższym filmikiem (oczywiście po angielsku :)) i samemu zdecydować! O samych filmikach na YouTube napiszę jeszcze później.






SPOSÓB 2


Czytanie ulubionych książek po angielsku!


Na początek polecam Readersy (ja miałam Penguin Readers, ale dostępne są też innych wydawnictw). Są to uproszczone lektury, które możecie znaleźć na każdym poziomie zaawansowania. Tytułów jest naprawdę sporo, więc jestem pewna, że każdy może coś dla siebie znaleźć!


Tutaj link do strony wydawnictwa Pearson z pełną ofertą, poziom 4 zaczyna się od strony 75, a poziom 5 - strona 82.
LINK
Przykładowe tytuły : 'Gladiator', 'Gone with the Wind', 'Love Actually', 'Pride and Prejudice'




Jeśli jesteście zdeterminowani, żeby przeczytać w oryginale, polecam książki, które przeczytaliście w języku polskim. Jeszcze lepiej, jak jesteście zaciekłymi fanami danej serii. Ja sięgnęłam za ukochanego Harry'ego Pottera. Zachęcam zacząć od pierwszej części, gdyż moim zdaniem jest najprostsza. 





Mała rada: nie przejmujcie się, jeśli nie znacie jakichś słówek. Ważne jest, aby zrozumieć główną myśl i oswoić się z czytaniem w obcym języku :) Satysfakcja po skończeniu książki gwarantowana!



SPOSÓB 3


Oglądanie seriali z napisami (najpierw polskimi, a potem angielskimi). 


Zapewne mieliście tak, że zakochaliście się w jakimś anglojęzycznym serialu od pierwszego odcinka. Pod żadnym pozorem nie oglądajcie ich z lektorem! Wiem, że są jeszcze zwolennicy tej formy, mam nadzieję, że Wy wśród nich nie jesteście ;)

Najpierw polecam obejrzeć odcinek z polskimi napisami, a następnie przełączyć na angielskie. Chyba że od razu czujecie się na siłach, wszystko zależy od Was. Taka opcja jest np. na Netflixie (polecam darmowy miesiąc, idealna opcja na wakacje!). 



źródło: filmweb.pl

Ja uwielbiam brytyjskie produkcje np. 'Broadchurch' lub 'Happy Valley', tam jednak spotkacie się z dość mocnymi akcentami, które mogą dość mocno skomplikować Wasz odbiór. Z drugiej strony dobrze się z nimi osłuchać, co ja osobiście uwielbiam.

W 'Broadchurch' David Tennant to typowy Szkot, zresztą jak i w życiu prywatnym ;). Akcja serialu działa się głównie w hrabstwie Dorset, więc większość aktorów miała akcent właśnie z tamtych rejonów. Część z nich brała również lekcje u trenerów głosu. Jak mówi Olivia Colman - z różnymi skutkami ;)


Olivia Colman: “We had an hour with a voice coach, but I’m pretty sure my accent is more Bristol than Dorset. Just have to hope people will be forgiving. It’s only a very mild accent anyway; I didn’t want people to spend their time going ‘what the hell accent is she trying to do? I just wanted it to be unobtrusive really.”


fragment z bbcamerica.com


W 'Happy Valley' będziecie mieli do czynienia z Yorkshire accent, który możecie usłyszeć również między innymi u Neda Starka z 'Gry o tron'. 'Happy Valley' dostało nagrodę BAFTA za najlepszy serial dramatyczny zarówno w roku 2015, jak i 2017, więc tym bardziej warto zobaczyć i ocenić. Poniżej trailer od BBC:




Ostatnio natknęłam się na serial 'Vexed' z Tobym Stephensem. Być może nie jest to serial najwyższych lotów, ale akcenty głównych bohaterów są cudowne i bardzo zrozumiałe, więc można obejrzeć choćby dla nich ;) Poniżej fragment od BBC:




PS Wszystkie wymienione przeze mnie seriale dostępne są na Netflixie z polskimi i angielskimi napisami.


NASTĘPNY POST -> sposób 4


W następnym poście chciałabym zająć się recenzją czasopisma dla uczących się angielskiego (właśnie na poziomie średnio zaawansowanym) - mam nadzieję, że się spodoba! 

Buziaki i do zobaczenia wkrótce!

Komentarze

Popularne posty